Scenariusz tego typu zleceń jest zwykle taki sam. Klient nagle dowiaduje się, że przełożony bezdyskusyjnie chce lub musi mieć prezent lub artykuł reklamowy na jutro lub pojutrze, na godzinę np.: 10:00 (niezapowiedziana wizyta z ministerstwa lub głównego kontrahenta lub po prostu przełożony wcześniej zapomniał). Pojawia się problem i ryzyko opóźnienia, ale przełożony oczywiście powierza zaszczytną misję zorganizowania prezentu swoim specjalistom ds. marketingu i ufa, że im się uda.
Proponujemy schemat działania w warunkach awaryjnych:
- Od razu zapomnijmy o katalogach zachodnich i produktach ściąganych z ‑Holandii i Niemiec. Czas dostawy 7–14 dni + czas potrzebny na oznakowaniem. Szkoda czasu na wybieranie i sprawdzanie dostępności produktów.
- Zapomnijmy o sklepach detalicznych. Zwykle mają dosyć marny wybór, pojedyncze sztuki, wysokie ceny oraz nie oznakują towaru.
- Określmy ostateczny i nieprzekraczalny deadline dostawy – uwzględniając termin i miejsce wręczenia prezentu.
- Uwzględnijmy czas potrzebny na dostawę, oznakowanie i transport do nas
- Zdobądźmy bardzo cenne informacje: Czy każdy musi dostać to samo? Czy prezenty będą wręczane podczas jednego spotkania? Czy prezent musi być zapakowany?
- Określi profil osób obdarowywanych: Czy będą to mężczyźni, czy kobiety? Czy osoby znane w firmie, czy nieznane? Jaki jest charakter spotkania, na którym będą wręczane prezenty? Formalny, nieformalny?
- Określamy dokładnie swój budżet na prezent dla danej osoby.
- Dopiero teraz zadzwońmy do swoich dostawców. Warto dzwonić tylko do tych, którzy mają własny magazyn towarów lub prowadzą sprzedaż z katalogów dostępnych w ciągu 24 h, a więc polskich importerów gadżetów z Azji.
- Bardzo przyda się dostawca-przyjaciel, który zechce zaangażować się w ryzykowne zlecenie.
- Bardzo przyda się dostawca sprawdzony, który na pewno nie zawiedzie.
- Tabliczki i bileciki na różne okazje oszczędzają nerwy, a nie kosztują dużo. Skracają czas produkcji i obniżają ciśnienie.
- Profilaktyka ratuje skórę – zadbajmy o niezbędne kontakty wcześniej. Zlecenie typu Mission Impossible może się zdarzyć w każdej chwili.
Szukaj okazji!
Znaczne oszczędności dotyczące kosztów artykułów reklamowych można osiągnąć stosując następujące sposoby:
- Współpracuj z dostawcami, którzy trzymają własny stan magazynowy artykułów reklamowych. Mogą szybko dostarczyć nadrukowany towar – wręcz od ręki.
- Zapytaj dostawcę co mu zalega w magazynie i jednocześnie jest pełnowartościowe. Wy negocjuj z nim dobrą cenę na ten towar, jeśli odpowiada on Twojej promocji.
- Zapytaj swojego dostawcę o duże zlecenia realizowane aktualnie dla innych klientów – być może podłączysz swoje zamówienie cząstkowe do czyjegoś dużego zamówienia i uzyskasz dzięki temu bardzo dobrą cenę.
- Poproś swojego dostawcę o stałą informację o promocjach i wyprzedażach.
- Poproś swojego dostawcę o listy wyprzedażowe towarów z Niemiec i Holandii. Przy okazji zmian katalogów (przełom roku), końca sezonu (np.: lato/jesień), lub zmiany oferty (końcówki serii, resztki magazynu) dostawcy źródłowi obniżają ceny nawet do 70%.
- Współpracuj z takimi dostawcami, którzy uczciwie proponują Ci tańsze rozwiązania bez utraty jakości i serwisu.
- Zawsze (poza negocjacjami) pytaj swojego dostawcę, czy ma jakiś sposób na obniżenie ceny. Może podpowiedzieć wiele ciekawych rozwiązań.